Zmień swoje myśli, by zmienić siebie – recenzja książki – Alan Falcone

Alan Falcone – „Zmień swoje myśli, by zmienić siebie”

 

Szczerze powiedziawszy po przeczytaniu tej pozycji w dalszym ciągu nie wiem o czym była. Teoretycznie tytuł powinien dobrze to tłumaczyć a liczne ćwiczenia zawarte w niej dobrze to uskuteczniać. Teoretycznie – bo w rzeczywistości są jak dla mnie dosyć mdłe. Z kronikarskiego obowiązku – badanie własnych myśli, poszukiwanie odpowiedzi na pytanie „Kim jesteś?”, kreowanie nowej rzeczywistości i walka z negatywną energią, wreszcie kilka rozdziałów dotyczących osiągania sukcesu, pomagania innym i poszukiwaniu inspiracji. I to by było na tyle. Żaden z nich mnie nie powalił na kolana, zaletą książki jest fakt, że jest krótka i dosyć niespodziewanie się kończy. Czy jednak wymieniłbym coś „in plus” z jej lektury? Tak. W czwartym zdaniu wprowadzenia do książki jest świetna definicja sukcesu. Wbrew pozorom to bardzo wartościowa informacja, znam autorów (patrz wyżej) którzy nawet tego zdefiniować nie potrafią. A tu zdziwienie – już w czwartym zdaniu takie coś. I w zasadzie po przeczytaniu tego można już ze spokonym sercem tę książkę odłożyć.

Zmień swoje myśli by zmienić siebie, Alan Falcone
Zmień swoje myśli by zmienić siebie, Alan Falcone

Galeria do recenzji książki:

mężczyzna myśli
mężczyzna myśli
pani z dymkiem nad głową
pani z dymkiem nad głową
grafika przedstawiająca myślenie
grafika przedstawiająca myślenie
ładna pani o czymś myśli, co to może być?
ładna pani o czymś myśli, co to może być?