Gabriela Abratowicz – Nienawidzę poniedziałków!
Tę książkę o bardzo pozytywnym przekazie czyta się do góry nogami i od tyłu do przodu. Zapyta ktoś co miał na celu ten, kompletnie nieprzydatny w przypadku ebooków, zabieg. Wydaje mi się, że chodziło o utworzenie umysłów czytelników na niecodzienne możliwości i pokazanie, że świat nie musi wyglądać tak jak się do tego przyzwyczailiśmy. Czego przykładem może być zmiana negatywnego miejsca pracy w pozytywne.
Lekturę zaczynamy od przeczytania o warunkach pracy w Googlu, które przez wielu jest uznawane za firmę najbardziej przyjazną pracownikom. Autorka stara się pokazać, że inne zakłady pracy też możemu w dużej mierze uczynić takim miejscem.
Książkę uważam za pozytywną ze względu na jej bardzo sympatyczny wydźwięk w kierunku oczynienia pracy lepszym miejscem. Niemniej jednak trzeba przyznać, że w przeważającej mierze opiera się na banałach i pustawych radach w stylu „stwórz dobrą atmosferę w pracy”, „nie przepracowuj się”, „akceptuj innych ludzi”, „poświęcaj odpowiednią ilość czasu swojej rodzinie”. Część rad była napisana ewidentnie z perspektywy Kobiety, bo jakoś nie wyobrażam sobie żebym nie zareagował w pracy na niesprawiedliwe traktowanie czy mobbing (co to w ogóle jest?).
Pozytywna książka z małą ilością treści na niecałych 150 stronach – sam zadecyduj czy warto ją czytać.