Recenzje książek nietypowych
Recenzje książek nietypowych
http://en.wikipedia.org/wiki/Keys_to_the_vip
Jakiś czas temu proponowałem by nieco podyskutować nt. serialu Keys to the VIP, który uważam za absolutnie świetny do uczenia się inteligencji towarzyskiej. W tym temacie reaktywuję swój pomysł.
Kilka uwag organizacyjnych:
Bez niepotrzebnego powtarzania tego co mówią eksperci.
Uwagi w formie rad.
Wyrażać się maksymalnie precyzyjnie (dokładny czas danej sytuacji).
Dyskutujemy kolejno o odcinkach.
Linki do plików nie są moje, wszystkie są łatwo znajdowalne w sieci.
W miarę możliwości posiłkować się wideo, zdjęciami.
Popracuj nad swoim wyglądem żeby twoja klata nie wyglądała jak ta Mark’a.
Wprowadź się w gadatliwy stan – rozmawiaj z przypadkowymi osobami.
Miej zawsze pod ręką jakąś rutynę żeby nie było w secie martwej ciszy albo żebyś nie musiał robić czegoś bezsensownego,
bo inaczej będziemy się z ciebie śmiać.
„Do you try to talk to us?” – dziewczyna była inteligentna towarzystko i tym tekstem pozbyła się gościa który nie miał żadnego pomysłu na tę interakcję.
Nie obrażaj (!) nigdy innych.
„Skąd jesteś(cie)?” – nie używaj takich tematów w fazie A.
Laska z innej ligi, drocz się, ale nie obrażaj. Zrób to tak żeby było widać, że to żart.
Nim pójdziesz w KC rób testy uległości.
Gdy laska zadaje Ci pytania, wznawia konwersację to ważny IOI.
Nie trać języka w gębie, miej zawsze coś fajnego do powiedzenia, bądź w centrum uwagi.
Ostatnie KC było tak niezgrabne,
bo wcześniej Kyle nie zadbał o kino.
To, że laska jest dla ciebie suką wcale nie znaczy, że jest nią dla każdego. Postaraj się bardziej następnym razem.
PS Swoją drogą Chris i Alen bardzo dobrze wyglądają w tym odcinku. Zwłaszcza Alen,
ale koszula z dodatkami na ramionach Chrisa też bardzo dobrze wygląda.
Rozgrzewki dla „rozgadania się” są spoko, ale to nawet to robiąc trzeba uważać ile zainteresowania się zdradza innym osobom. Takie coś przecież ewidentnie widać ;-)
Umiej odnaleźć się w każdej sytuacji. Tutaj Brandon w porę się zorientował i zamiast być „doczepką” do dziewczyn robiących sobie zdjęcia był w jego centrum. A to przecież flash game (polecane przy barmankach), które świetnie widać wokoło.
Ciekawe też jest to co zrobił bezpośrednio zaraz po nim. Od razu rozmawiał dalej (chcąc obejrzeć zdjęcie) przez co:
– rozgadywał się dalej
– wciąż znajdował się w centrum uwagi (bo to on zabierał głos)
– miał okazję zaznajomić się z kolesiem który już był w secie i wybadać łączące ich relacje (czy to mąż, znajomy czy inny podrywacz)
Dziewczyny robią to często, pewnie nieświadomie, ale w przypadku Brandona mógł to być automat, byćmoże wynikający z charakteru, ale jak najbardziej do wyuczenia (wszak to świetne rozwiązanie często pojawiającej się In Field sytuacji).
A tutaj przykład świetnego otwarcia sytuacyjnego. Zwróćcie uwagę, że:
– nie zdradza zbytniego zainteresowania (stoi daleko, nie nachyla się)
– widać od razu, że sobie żartuje – i to jest fajny, sytuacyjny, żart
– rozmowę rozpoczyna od koleżanki stojącej samej (jest większa szansa, że odpowie niż gdy się jest w środku rozmowy)
– rozmawiając z nią trzyma cały czas komórkę okazując brak zainteresowania
A to jest świetny, wręcz modelowy, przykład dlaczego powstała błyskoteka. Dlatego aby ułatwić dziewczynie rozpoczęcie z tobą rozmowy. Jeśli jest tobą zainteresowana to zawsze może skomentować śmieszny kapelusz który masz na głowie albo zrobić zdziwioną minę z powodu twojej ekstrawaganckiej fryzury (jak w tym przykładzie). Pragnę też zauważyć, że ta dziewczyna okazała się kompletnie niezainteresowana Patrickiem (buziaki były wymuszone a numer podała lewy), mimo, że wcześniej SAMA rozpoczęła tą rozmowę.
Jeśli już wychodzisz na podryw to miej cokolwiek interesującego do powiedzenia. Patrick przez cały odcinek nie powiedział absolutnie nic wartościowego. Właśnie dlatego przydają się rutyny. Gdy masz blackout masz czym się zaposiłkować. Nie mówię żebyś wkuwał rutyny NLSowa (ble :P ), ale nim wyjdziesz usiądź i zastanów się czy w twoim życiu wydarzyło się ostatnio coś na tyle interesującego, że można o tym opowiedzieć w klubie. Nie wierzę, że nie masz. Póki nie znajdziesz nie masz prawa wychodzić do klubu :P
Na koniec kilka dodatkowych przykładów fatalnej mowy ciała. Nie bez powodu to jest często podstawowa rada na kursach „don’t lean in, lean back!”.
Umiejętnie pokaż zainteresowanie dziewczyną.
Swoje podejście Eyal Simko wykonał świetnie. Dziewczyna będąca sama, więc jej koleżanki nie będą przeszkadzać i można budować porozumienie i intymność. Np. poprzez pytanie zmęczonej dziewczyny czy wszystko jest w porządku. Mowa ciała nie nachalna.
Miej coś ciekawego do powiedzenia.
Eyal, w odróżnieniu do Vidy, przygotował się wcześniej do występu (prawdopodobnie). Historia może nie powala na kolana, ale opowiedziana z entuzjazmem i zaangażowaniem potrafi zainteresować ładną dziewczynę.
Po zdobyciu namiaru nie znikaj od razu. Opowiedz coś jeszcze, dodaj nieco kina. Niech to nie wygląda jakby tych kilka cyfer było twoim celem samym w sobie.
Rodzajów kina akceptowalnych w klubie jest mnóstwo. Same w sobie inspirują do kolejnych tematów do rozmowy, jeśli masz z nimi problemy. Tutaj dwa świetne przykłady w wykonaniu Eyala (a mógł po prostu zniknąć po zdobyciu numeru):
Wykonaj dobrą robotę a jeszcze nie raz zobaczysz taki widok ślicznej dziewczyny:
Bycie wysokim to jedna z cech atrakcyjnych dla kobiet. Ale jeśli nie jesteś wysokiego wzrostu to nie płacz. Nic straconego.
Fantastyczny przykład nega. Eyal nie musiał nawet wypowiedzieć ani jednego słowa w kierunku znegowanej dziewczyny. Odwrócenie ciała w kierunku innej przedstawicielki płci pięknej jest dla niej IOIem, natomiast IOD dla wcześniejszej rozmówczyni. Mogę się pomylić, ale czy to nie ta znegowana dziewczyna próbowała później odzyskać Eyala gdy pojawiła się zła ex?
Zawsze wybieraj swój cel w secie. W powyższym przykładzie łatwo to przeoczyć, ale w moment znegowania dziewczyny był jednocześnie momentem wyboru (prześlicznego!) targetu. A przecież gdy już ma się ustalony cel to ma się kierunek do jego osiągnięcia.
Ryzykuj. Pierwszy całus w szyję jedynie trochę zainteresował tą czarną seksowną laskę. Zamiast się „przyssawać” Eyal po odsunięciu się od razu poprawił kolejnym który już rozbudził dziewczynę. Sytuacja zyskała na dynamice, buying temperature poszła w górę i to zaowocowało domknięciem.
PS Po raz kolejny Alen Bubich i Chris G świetnie wyglądają w odcinku. Osobiście nie przepadam za zakupami, ale jeśli gdziekolwiek natkniesz się na koszulę Alena (ten pierwszy) to od razu daj mi cynk albo kupuj. Panduniowa gwarancja 100-procentowego zwrotu kapitału z inwestycji.
Gdy 3 lata temu po raz pierwszy oglądałem ten odcinek wywarł on na mnie jedno z największych wrażeń, wpłynął też w sposób znaczący na moje PU w klubach. Jeśli myślisz, że oglądając dwóch najsłabszych uczestników Keys to the VIP nie można wiele nauczyć to bardzo daleki jesteś od prawdy.
Nie bierzcie narkotyków.
Kiedyś o tym nie myślałem, jednak dzisiaj gdy oglądam ten odcinek nie mam prawie żadnych wątpliwości. Yakov coś brał przed odcinkiem. Nie wierzę, że można się aż tak zestresować występem w TV żeby nie dosypiać przez kilka nocy pod rząd. Spójrzcie na jego oczy:
W domu ma na sobie ten sam strój co w klubie. Czyli inni też go tak widzieli. Zresztą nie trzeba być geniuszem by zwrócić uwagę na kogoś tak zachowuje się jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji, w momencie gdy po prostu nagrywa się wstęp do odcinka:
Rozumiem chęć dobrej zabawy:
ale nawet osoby wynajęte do asystowania we wstępie do odcinka reagują śmiechem, jak ta dziewczyna po prawej:
to już wskazuje, że coś z tą osobą jest nie tak i zamiast dobrze się bawić trzeba na nią uważać.
Zadbaj o siebie i swoje otoczenie. Rozumiem, że możesz wyglądać jak 15latek, ale jeśli wychodzisz do klubu podrywać dziewczyny to niech twój pokój chociaż nie wygląda jakby do 15latka należał.
Popracuj nad swoim poruszaniem się w klubie. Nie musisz od razu mieć mowy ciała Toma Cruisa, ale nie chódź w tak nieatrakcyjny i niezauważalny sposób:
Myśl i dostrzegaj to co się wokół ciebie dzieje. Starannie wybieraj cele, bo nieopatrznie możesz sam sobie strzelić w kolano i zamiast DHV preselection na początku dostać DLV i zlewkę, którą byćmoże zauważą inni w klubie.
Poza tym gdy już podchodzisz do mieszanych setów to najpierw okaż szacunek mężczyznom i się z nimi zaznajom ignorując swój cel. Bo jeśli będą mieć wrażenie, że chcesz im ukraść dziewczynę to będziesz mieć same kłody pod nogami.
Miej coś ciekawego do powiedzenia. A jeśli nawet masz kompletne zaćmienie i nie przychodzi ci w tym momencie nic ciekawego do głowy to powiedz cokolwiek (ale nie kompropitującego), ale z entuzjazmem. To naprawdę nie jest wcale takie trudne gdy wcześniej się „rozgadasz” rozmawiając z przypadkowymi osobami. Inaczej będzie moment martwej ciszy i facepalm na drugi dzień gdy będziesz to wspominał.
Nie rób na wejściu testów uległości bo niepotrzebnie dasz dziewczynie okazję do odmówienia ci. Zamiast tego powiedz coś interesującego, wartościowego. Tak – DHV mam na myśli.
Otwarcia sytuacyjne w klubie są bardzo OK, ale jeśli już musi być to zgubiony guzik to niech nie będzie to wyglądało jakby całe twoje życie się wokół tego kręciło. Humor i entuzjazm ci w tym pomogą. Aha – niech dziewczyna od początku wie, że nie mówisz wszystkiego całkowicie serio.
Zgradzając zbyt wiele zainteresowania jednej dziewczynie na początku gdy jesteś w secie narażasz się na drwiące uśmiechy i porozumiewawcze spojrzenia jej koleżanek. (Osobiście jest to coś czego NAJBARDZIEJ nie lubię przy podchodzeniu do setów.) Zamiast tego zapoznaj się ze wszystkimi i zneguj (np. przez ignorowanie) swój cel.
Gdy parę lat temu oglądałem ten odcinek jedną z najważniejszych lekcji były słowa o rave dance w wykonaniu Yakova. Nie ukrywam, że samemu lubię tańczyć w klubach energicznie, zdecydowanie powyżej średniej, dlatego gdy kilka lat temu ogladając ten odcinek zanotowałem sobie w głowie „nigdy nie tańcz o dwa poziomy bardziej energicznie niż inni w klubie”.
Podniesienie rąk w górę gdy nikt inny tego nie robi może być OK żeby zwrócić na siebie uwagę. Ale obserwuj co się dzieje wokół ciebie abyś nie stał się nieświadomie obiektem żartów czy drwin.
Osoby mniej reaktywne to osoby o większej wartości. Każdy adept praktyk Venusian Arts ci to powie. Dlatego nie przykładaj zbyt wielkiej wagi do każdej osoby z którą rozmawiasz czy napotykasz w klubie. Swoją większą uwagę najlepiej okazać dopiero w momencie gdy dziewczyna się pod ciebie kwalifikuje, czyli w fazie A3. Oraz oczywiście podczas rapportu.
Nie zaczynaj rozmowy od negatywnych spraw. W tym przykładzie masłowowo-kakaowy Christ zapytał się dziewczyny „czemu nie tańczysz?” co jest oczywiście samo w sobie negatywne w klubie tanecznym. Dla porównania w poprzednim odcinku Eyal zapytał się dziewczyny „czy coś się stało?”, ale zrobił to z widoczną i oczywistą TROSKĄ o dziewczynę. I to jest ta subtelna różnica tutaj.
Nie konkuruj bezpośrednio o dziewczynę. Poza tym, że inni to widzą to są przecież skuteczniejsze metody, np. wykorzystując social proof.
Teraz zagadka – znajdźcie różnice w imiejscowieniu dziewczyny na trzech kolejnych zdjęciach:
Nie ścigaj dziewczyny, nie zdradzaj zbyt szybko zbyt wiele zainteresowania, nie dawaj odczuć dziewczynie, że jest jej zagrożasz np. naruszając jej strefy komfortu.
Wbrew temu co mówili tutaj ekperci poza Chrisem, sądzę, że ten gest dziewczyny to był IOI. Dziewczyny też bywają kimś innym zainteresowane nawet gdy w pobliżu jest jej chłopak. Poza tym zwróćcie uwagę, że dziewczyna sama bardzo ułatwiła Masłu Kakaowemu jej otworzenie i widać było, że jest zainteresowana rozmową z nim. A że Chris nie miał jej nic wartościowego do zaoferowania to w końcówce widać było, że to zainteresowanie (attraction) prysło.
Umiej dostrzegać nie tylko oznaki zainteresowania (IOI), ale i oznaki braku zainteresowania (IOD). To umieją robić osoby o wysokiej wartości, dlatego też powinieneś rozwijać swoją inteligencję towarzyską (błagam – nie socjalną).
W tej sytuacji Yakov miał okazję, i powinien, zobaczyć co najmniej 4 różne oznaki braku zainteresowania (a oprócz tych były jeszcze inne):
Dobrze wyglądaj. I wyróżniaj się.
Zabaj o siebie. Niech widać, że jesteś zdrowy i od strony fizycznej prezentujesz się co najmniej nienagannie.
Swoją drogą kiedy ostatnio wychodząc na imprezę założyłeś na siebie koszulę tak zwracającą uwagę?
Wiedz, że nic się nie dzieje bez przypadku.
Jeśli innym podryw przychodzi praktycznie bez wysiłku wcale nie znaczy, że są urodzeni pod szczęśliwą gwiazdą i wszystko się im udaje. Często jest to okupione setkami godzin treningów, które doprowadzają ich sylwetkę blisko ideału. Więc gdy podrywają dziewczynę, która zwraca na to zwraca szczególną uwagę łatwo przychodzą spektakularne sukcesy.
Wiedz, że kobiety są o wiele bardziej zawistne od mężczyzn.
Sytuacje, które zdarzały się w tym odcinku wcale nie są odosobnionymi przypadkami. Sam się wiele razy spotkałem z takimi sytuacjami, kobiety z którymi nt. temat rozmawiałem również. To jedynie pokazuje jak bardzo kobieta pragnie być z wartościowym mężczyzną, a to powinno dawać nam jeszcze większą motywację by nim się stać.
Otwieraj przez ramię.
Nie bez powodu Mystery i spółka sami to stosują. Nie wygląda to nachalnie, nie zdradza zbyt wiele zainteresowania, często wygląda wręcz przypadkowo. I zdecydowanie ułatwia rozpoczęcie rozmowy. Moje doświadczenia dokładnie to potwierdzają.
Odpowiednio dawkuj ilość zainteresowania okazywanego dziewczynie.
Bądź zainteresowany rozmową, ale nie nachylaj się niepotrzebnie.
Okazuj emocje podczas rozmowy.
Nie bądź śmiertelnie poważny, pokazuj, że się droczysz i żartujesz.
Zadbaj o swoje zęby, wybiel je.
Ten przykład akurat nie jest reprezentatywny bo tu rozmowa poszła w tym kierunku, ale wiedz, że białe zęby dodają +2 do wyglądu. Niewiele? Poczekaj aż uzbiera się tego trochę i nagle sam sobie pomyślisz „czemu sukcesy przychodzą mi tak łatwo?”.
Zachowuj się dynamicznie w klubie, bo to miejsce gdzie ludzie przychodzą się bawić.
Wszelkie role-playingi wskazane (jak np. z King Kylem w tym odcinku). Pamiętaj też, że rozmowa odbywa się nie tylko werbalnie, stosuj kino. Zobaczysz jak wiele tematów to zapoczątkuje. Dodawaj do tego humor. Pamiętaj, że opiera się ono na wyolbrzymieniu i przesadzie.
Rozmawiaj z wieloma kobietami, twórz DHV preselection.
Jedna z zasad dowodu społecznego. Jeśli rozmawiasz z wieloma kobietami i one są zainteresowane rozmową z tobą i fajnie spędzają czas to znaczy, że rzeczywiście musi w tobie być coś interesującego. Wtedy nawet gdy podejdziesz do kobiety ze zwykłym przywitaniem to masz duże szanse na pozytywną reakcję. Kyle okazał skromność (i humor) mówiąc, że jest nieśmiały i to było atrakcyjne. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że była to jedna z jego rutyn. Zresztą tę sam czasem stosuję ;-)
Twórz własną ramę.
Zwróć uwagę jak łatwo i skutecznie w powyższej sytuacji Kyle zmienił temat. To właśnie jest utrzymywanie ramy („rozmawiamy o tym, o czym ja chcę”). Gdy kiedyś po raz pierwszy spotkałem Sexyboya to właśnie było coś co mi się pierwsze rzuciło w oczy. Jego mocna, wyjątkowa rama. Stąd też nie dziwię się, że osiągnał tyle sukcesów.
Stosuj różne rodzaje kina.
Gdy natrafiłem na materiały Mystery’ego nt. kina akceptowalnego w klubie byłem wręcz zszokowany ile różnych ruchów, technik mogę swobodnie wykonywać tam. Przy okazji obudowania komfortu (porozumienia i intymności) z dziewczyną. Tylko w tym krótkim fragmencie Kyle zastosował kolejno: pocałunek w dłoń, szeptanie do ucha, całus w policzek i cmok w czoło. Nie sądzisz, że dzięki temu dziewczyna będzie czuła się przy nim bardziej komfortowo, pocałunek w usta nie będzie później żadnym „wielkim wydarzeniem” tylko naturalną koleją rzeczy a ostatecznie swobodniej pójdzie z nim do łóżka. Patrzmy i uczmy się, bo Kyle kino robi to naprawdę przyzwoicie.
PS Na koniec mały bonus: Odrobinę głębsza analiza sytuacji z tego odcinka.
Pytanie: Co buduje pewność siebie mężczyzny?
Odpowiedź: Osiągane przez niego sukcesy.
Zważywszy, że sukces to zrealizowanie tego co się zaplanowało, zastanawiacie się jeszcze dlaczego ci gracze okazali się tak solidni?
Nie utykaj z operenem.
Celem openera, tu zdziwienie, jest otworzenie laski. Celem openera nie jest zbudowanie attraction, rapportu, zdobycie numeru czy cokolwiek innego. Dlatego niezależnie od tego w jaki sposób otwierasz, nie trzymaj się kurczowo tego jako celu rozmowy. A to dlatego, że jeśli zbyt dużo czasu spędzisz na temacie związanym z otwarciem to zbraknie ci go na zbudowanie swojej atrakcyjności – a to objawi się tym, że dziewczyna sama zakończy rozmowę. I ta uwaga nie tyczy się jedynie klubów, podczas DG też jest aktualna – gdy na ulicy pytasz się o drogę albo w sklepie prosisz o radę w sprawie ubioru.
A co jeśli twój opener jest także elementem budującym attraction? W dalszym ciagu powinieneś od niego szybko odchodzić do tematów związanych z budowaniem attraction, najlepiej na zasadzie multiple threading MM/VA. Nic nie stoi na przeszkodzie by wtedy do wcześniejszego openera wrócić później.
Miej poczucie humoru.
Nie jestem zwolennikiem przeczytanych rutyn, ale to otwarcie jest na tyle humorystyczne, że będę chciał je w najbliższym czasie przetestować.
Wyróżniaj się. Np. pamiętając imię dziewczyny.
Ktoś kiedyś powiedział, że najsłodszym słowem na świecie jest własne imię. Jeśli więc zaraz po tym jak dziewczyna powie swoje imię powtórzysz je sobie na głos albo zapytasz ją ponownie chcąc się upewnić, że dobrze je zapamiętałeś, pokażesz tym samym bardzo subtelne i wyróżniające IOI.
Dostrzegaj oznaki zainteresowania (IOIe) dziewczyn.
Ten odcinek był pod tym względem festiwalem nieskuteczności. Zaledwie kilka przykładów:
(Ostatni przykład jest interesujący – blondynka dwukrotnie poprawiała włosy w sytuacji gdzie Dennis zapoznawał się z jej koleżanką!)
Powyższa umiejętność jest przydatna z oczywistych wględów. A z tych mniej oczywistych – możesz wybrać łatwiejszy cel w secie (wiem, że amatorszczyzna, ale może komuś z początkujących się przyda).
Buduj rapport.
Ten odcinek był (niestety) też popisem jeśli chodzi o brak umiejętności budowania rapportu. Rozumiem formułę programu i ograniczenia czasowe (w klubie jak i na wizji), ale ta umiejętność jest dla uwodzenia/podrywania wręcz kluczowa. Dlaczego? Bo bez niej będziesz mieć wiele flejków. A nieodbierające dziewczyny potrafią dość skutecznie zdemotywować.
Nie rzucaj sam sobie kłód pod nogi.
W poniższym przykładzie dokładnie to zrobił Dennis. Rozmawiał z dziewczyną, która była nim zainteresowana. Jej znajome były zajęte sobą (pierwsze zdjęcie). Nic nie stało na przeszkodzie by budować porozumienie i komfort z dziewczyną. A prawda niestety jest taka, że… (patrz dalej)
Izolacja jest kluczem do skutecznego domykania.
Zarówno jesli chodzi o #C, KC, FC. Jeśli mi nie wierzysz zapytaj się kilka razy „na forum grupy” o któryś z tych testów uległości i sprawdź swoją skuteczność. Kobiety jako istoty są bardzo zależne od opinii innych (i nie chodzi tylko o ewentualną łatkę „łatwej”) więc jeśli ktoś z członków grupy zechce (z sobie tylko znanych powodów) wam przeszkodzić, to prawdopodobnie to zrobi, np. śmiejąc się z tej sytuacji (na pierwszym zdjęciu dziewczyny po prawej).
Zaakceptuj istnienie kolejnych etapów w uwodzeniu.
Zanim pójdziesz do łóżka z dziewczyną wcześniej ją pocałujesz. Nim pocałujesz laskę wcześniej poznasz jej imię. Przed zdobyciem numeru do HB, poznasz jej imię. Owszem zdarzają się sytuacje w których któraś z tych zasad nie została spełniona, ale jest to wyłącznie wyjątek potwierdzający regułę. A my na forum uskuteczniamy solidną grę, a nie maty głupca (to, że jakaś dziewczyna zrobiła ci loda po 15 minutach znajomości nie czyni cię skutecznym uwodzicielem).
Ignorowanie znajomych celu może zakończyć się cockblockowaniem.
Sam się jakiś czas temu o tym dosyć boleśnie przekonałem. Oczywiście można później wybrywać próbować wybrnąć z takiej sytuacji, ale lepiej temu wcześniej zapobiegać niż później z tym sobie radzić. Tak samo jak taktyki na LMR lepiej zacząć stosować wcześniej niż w momencie gdy oboje znajdziecie się w łóżku.
Jak już wychodzisz to miej coś ciekawego do powiedzenia.
Co prawda w tym odcinku przede wszystkim zaobserwowaliśmy brak budowania rapportu, ale obiektywnie patrząc jego uczestnicy nie mieli zwyczajnie nic wartościowego do powiedzenia. Wszystko bazowało na „cześć, zauważyłem cię stamtąd i chciałem się przedstawić”. A sam opener to słabo trochę przyznacie.
Nie stosuj przy podejściu zbyt dużych testów uległości, zamiast tego dostrzegaj IOI/IOD.
Wiecie jaka była różnica między tymi dwoma podejściami (z jednakowo słabym openerem)?
Otóż w drugim przypadku dziewczyna z którą Eryk rozpoczął rozmowę od razu była nim zainteresowana, prawdopodobnie z uwagi na wygląd (dziewczyna po prawej):
Z tej racji zaakceptowała ramę (wspólny śpiew) i test uległości (kino: obejmowanie) które JUŻ NA WEJŚCIU zaproponował Eryk. Prawdopodobnie dlatego też inni w secie to zaakceptowali.
Wykorzystuj wydarzenia w klubie do otwarć sytuacyjnych.
W tym przypadku Ford wykorzystał jakiegoś WSNa by „uratować” dziewczyny od niego. Wykorzystał odrobinę humoru i efekt miał powalający – trzy śliczne dziewczyny uśmiechające się do niego w przeciągu pół minuty od otwarcia. Bomba, świetne DHV: preselection i szanse na kontynuację tej interakcji nieco później.
W głośnych klubach rozmawiaj do ucha.
Zadaj kłam twierdzeniu, że w głośnych klubach nie da się rozmawiać z dziewczyną. Da się. Oprócz tego da się jeszcze stosować kino, ale musisz pamiętać… (patrz dalej)
Pamiętaj o kolejnosci: najpierw attraction, potem rapport a dopiero później domyk.
Eryk nie zrobił tutaj nic, co mogłoby dziewczynie dać jakikolwiek pretekst dla pozytywnej reakcji – zero budowania attraction czy rapportu. Poniższy przykład i tak jest nieco niereprezentatywny, bo dziewczyna mimo tańca z dłonią na karku (WTF?) ciągle rozmawiała z Erykiem. Natomiast normalnie spotkałbyś się z cierpką reakcją ze strony dziewczyny nieakceptującej takiego kina.
Neguj.
Fantastyczne otwarcie z negiem. Patrzmy i uczmy się jak wygląda prawidłowy neg i jak wygląda prawidłowa reakcja na nega:
Właśnie – prawidłową reakcją na nega powinno być rozbawienie dziewczyny. Zdyskwalifikowanie SIEBIE jako kolejnego potencjalnego adoratora jest celem negowania. I Fordowi udało się to w 100% – z pewnością śliczna dziewczyna nie pomyślała o nim jak po prostu o kolejnym kolesiu w barze.
Dostrzegaj IOD. Nie sprawiaj dziewczynie dyskomfortu swoim kinem.
Kino jest formą testu uległości. Test, jak sama nazwa wskazuje, służy do sprawdzenia czegoś. A wynik może być dwojaki – pozytywny albo negatywny. W tym drugim przypadku (IOD) powinieneś przerwać nieakceptowalne zachowanie, samemu zademonstrować IOD a później przeprowadzić kolejne DHV i za jakiś czas ponowić test. Jednak to wszystko spala na panewce jeśli nie umiesz dostrzec oczywistych oznak tego, że dziewczyna nie czuje się komfortowo z tym co robisz.
Dostrzegaj IOI.
Oznak zainteresowania dziewczyny jest mnóstwo. Najbardziej podstawowym jest sam fakt kontynuowania rozmowy z tobą i bycie zainteresowaną tym co masz do powiedzenia. Jak to ocenić? Praktyka. A jakoś inaczej? Spójrz na jej oczy i zapamiętaj ten widok. To właśnie jest IOI.
A jeśli dodatkowo dziewczyna jest (pozytywnie) rozbawiona rozmową z tobą (patrz: reakcja na nega) to już w ogóle jest w domu.
Dostrzegaj IOIe.
Bez zbędnego przedłużania bo przerabialiśmy to już nie raz. Zabawy włosami, ukradkowe spojrzenie, zabawa językiem, wreszcie spojrzenie z pełnym uśmiechem na twarzy – to wszystko oznaki tego, że dziewczyna jest tobą zainteresowana.
Nie zachowuj się bezsensownie.
Nie sposób wymienić wszystkich możliwych zachowań, które są wręcz dziecinne. Kobiety nie są zainteresowane chłopcem tylko mężczyzną. Dlatego daruj sobie wszelkie głupie zachowania, odruchy, czy inne „inside jokes” które jedynie ty rozumiesz. Zwrócisz niepotrzebnie na siebie uwagę dziewczyn, które zobaczą jak ktoś robi z siebie idiotę. I później dziwić się czemu dziewczyny cię zbywają, odwracają się czy wręcz wprost się z ciebie śmieją. Sam im dałeś do tego powód.
Nie twierdzę żeby w klubie zawsze zachowywać się 100% poprawnie, ale można to zrobić gdy:
1) ewidentnie widać, że sobie żartujesz
2) robisz to w grupie dla której jest to oczywiste
Jeśli te dwa warunki nie są spełnione to daruj sobie wszelkie publiczne robienie pompek, bezsensowne machanie ręką czy inne dziwne odruchy.
Miej własne zasady i ich przestrzegaj.
Innymi słowy wyznacz sobie granice, których w żadnym wypadku nie przekroczysz. (Swoją drogą samo w sobie jest to ciekawym tematem do rozmowy w fazie C.) Nawet jeśli rozmowa pójdzie w niewłaściwym kierunku i grupa będzie na ciebie nastawać byś je złamał to umiej się temu przeciwstawić (i tym samym zademonstruj własną, silniejszą ramę). O lizaniu czyichś palców w klubie nie chcę nawet myśleć (jakie to potężne DLV..), natomiast zauważcie, że wystarczyło aby Simon powiedział, że może to zrobić, ale w sytuacji gdy będą sami w miłym otoczeniu. Zachowałby zasady i ramę?
I nie piszę tego żeby tylko się powymądrzać – spójrzcie na reakcję dziewczyny której przed chwilą oblizał brudny palec u nogi. Zwyczajnie go olała. Ciebie też to czeka jeśli nie będziesz zachowywał własnych zasad.
Zademonstruj DHV: zdrowe stany emocjonalne
Pokaż, że jesteś normalny – szanujesz bliskich, chronisz rodzinę, uwielbiasz dzieci, nie krzywdzisz innych itd. To jeden z ważniejszych czynników budujących atrakcyjność wg VA. W poniższym przykładzie Simon zademonstrował wiele DLV: nieprzewidywalność, łatwość wyprowadzenia z równowagi, wreszcie krytyczne – obrażał swoją byłą dziewczynę. Innymi słowy zachował się jak jakiś psychol. A blondynka z setu od razu na to zareagowała – jeszcze gdy rozmawiał zabierała mu telefon, a gdy go dziewczyny odzyskały – od razu poszły sobie.
Nie obrażaj swoich byłych. Nigdy.
Raz, że publiczne pranie brudów jest samo w sobie kiepską dynamiką towarzyską to dodatkowo zdradza wiele nieatrakcyjnych cech (patrz wyżej). Działa to na odrobinie podobnej zasadzie jak obrażanie swojego winga – kto się koleguje z kretynami? Inni kretyni! A dla dziewczyny jest dodatkowo namiastką zagrożenia na jakie może się narażać jeśli wejdzie z tobą w jakąś relację.
Ćwicz i dobrze wyglądaj.
Wbrew temu co zostało powiedziane w Kai Lounge, praca na siłowni przydaje się i to bardzo. Peachez i Alen w końcu przyznali rację Dennisowi – robi to co w jego przypadku się sprawdza. A że zachowuje się i wypowiada jak kretyn – to już inna sprawa.
W temacie treningów: spójrzmy na uwodzenie jak na proces w którym zbierasz punkty i im więcej ich masz tym lepszą (czytaj: ładniejszą) dziewczynę jesteś w stanie poderwać. I tak punkty można zdobyć za wiele różnych cech i atrybutów: komunikatywność, stabilność finansową, wygląd, inteligencję, humor, cechy przywódcze, status, ambicję i kilkadziesiąt innych rzeczy. Każda z tych cech posiada inny maksymalny pułap punktów do zdobycia (np. finanse max 10, humor max 7, cechy przywódcze max 12, wygląd max 5 itd.), natomiast punkty zbierasz ze wszystkich tych dziedzin, czasem jest to zero, czasem punkty ujemne, bez dolnego ograniczenia, tzn. że jak śmierdzisz to za wygląd dostaniesz -100 i to cię dyskwalifikuje niezależnie od innych cech. I tak z racji tego, że punkty przyznawane są również za wygląd to głupotą byłoby nad nim nie pracować (i tym samym gubić cenne punkciki). Dlatego warto zawsze nad sobą pracować. Stąd się biorą API (Approach Invitation) i inne IOIe na wejściu, które już nie raz w tym serialu obserwowaliśmy.
Wyróżniaj się wyglądem.
Dennis zrobił to świetnie. Nie dość, że koszula umiejętnie eksponowała jego muskularną sylwetkę to dodatkowo była biała, co w ciemnym klubie z ultrafioletowym światłem dawało zauważalny efekt.
O czym rozmawiać? O tematach w których możesz DHVować.
Z całej serii Keys to the VIP Karaoke Kid stosował tą zasadę chyba najlepiej. W jego przypadku pochodzenie było DHV (bo wyróżniające i unikatowe) więc gdy rozmawiał z HB to ją o to pytał. Tutaj akurat nie otrzymał zwrotnego „A ty?”, ale myślę, że to jedynie wyjątek od reguły. I swojej opinii nie biorę z kosmosu – potwierdzają to moje doświadczenia podczas DG.
Zapamiętać, zanotować:
Rozmawiaj o tematach w których masz do pokazania DHV.
(Oczywiście niech to wygląda naturalnie a nie, że poruszasz ten temat tylko po to by się pochwalić.)
Nie śpiesz się w rozmowie.
Każdy powinien obejrzeć rozmowę Marka z pierwszego etapu. Sposób w jaki budował zdania, napięcie, przerwy były wręcz podręcznikowe. Słowami ciężko będzie tu to opisać więc wszystkim polecam zwrócenie na to szczególnej uwagi podczas seansu.
Nie proś NIGDY o numer dziewczyny.
Proszenie samo w sobie jest nieatrakcyjne, bo ludzie mają tentencję do niedoceniania rzeczy/spraw, które przyjmują za oczywiste/zawsze dostępne. Bardzo dobrze o tym pisze David DeAngelo w Attraction Isn’t A Choice. Zresztą pytanie o numer (i nawet otrzymanie go) nie daje pełnej szansy wykorzystania możliwości jakie daje tworzenie mostu czasowego (który często zamienia się w schody do nieba). Zamiast „zadzwonię i się umówimy” można przecież umówić się od razu a nr traktować jako swoiste zabezpieczenie na wypadek niespodziewanej sytuacji. Czyż wtedy numer nie wydaje się czymś naturalnym?
Dla powtórzenia i zapamiętania:
Nie proś nigdy o numer dziewczyny bo inaczej Peachez będzie na ciebie zły:
Nie bądź jednowymiarowy AKA stosuj Cocky & Funny.
A drugie podejście Karaoke Kida jest tego świetnym przykładem. Zabawne podejście z negiem (C) „do you know why you suck?”, załączony humor (F) „you have a beutiful body but you’re covered up” do laski z prawdopodobnie największym dekoltem w klubie, a na koniec dodana szczypta romantyzmu (R) „you are beutiful and voluptuous” [hint: voluptuous – lubieżny, zmysłowy]. Wszystkie powyższe elementy (poza negiem) są żywcem wyjęte z Cocky Comedy żebyście mi nie mówili, że tylko MM/VA mi w głowie :P
BTW Nie chcę deprecjonować podejścia Marka, ale wydaje mi się, że też bym osiągnął z nią nie mniejszy sukces. Widocznie taki typ HB.
PS Do ciemnych klubów koszula Sheldona nadawać się będzie idealnie. Czytaj: podoba mi się.
Wyglądaj dobrze. Także na codzień.
Pomijając już oczywisty aspekt, że w dzień też możesz kogoś poznać i podrywać dziewczyny, dobry wygląd prezentowany na codzień również się przydaje. Otrzymywane na ulicy API (Approach Invitation) pomagają budować pewność siebie, którą można np. zaprezentować później w klubie. Bądź obeznany chociaż na podstawowym poziomie z modą, ubieraj się czysto i dbaj o własny zapach i wrażenia artystyczne..
Bądź w klubie w dobrym nastroju.
„Entuzjazm jest zaraźliwy” mawiał pewien analityczny guru uwodzenia. Ja od siebie dodam jeszcze, że bardzo przydaje się w otwieraniu, wprowadzaniu w gadatliwy stan i budowaniu własnej atrakcyjności. Obejrzyjcie tych kilka sekund przed pierwszym podejściem Johna. Niesamowite – energia, entuzjazm, zabawa, uśmiech. To jest nastrój jaki w klubie jest pożądany. Wtedy otwieranie, zabawa, negowanie, zapoznawanie siebie i innych przychodzi z łatwością. A z tymi elementami wzrasta pewność siebie, kompetencja a także liczba sukcesów.
Bądź zafascynowany dziewczyną.
Zdradzę wam mały sekret – jeśli chcesz być naprawdę świetnym podrywaczem/uwodzicielem musisz naprawdę kochać kobiety, uwielbiać spędzać z nimi czas, flirtować i poznawać. Nie tylko w klubie. Nie tylko podczas podrywu. Na codzień też. Bardzo zwraca na to uwagę Zan, również przykład Sexyboya z naszego polskiego podwórka to potwierdza. A że entuzjazm jest zaraźliwy to kobiety będą na ciebie reagować pozytywnie, jak w poniższym przykładzie na Johna.
Nie bój się odrzucenia.
Wiadomo – wszyscy mamy z tym problemy. Strach przed podejściem jest przez Boga głęboko zakorzeniony w naszej psychice za sprawą ewolucji. Ta sama energia która wieczorem każe nam samemu wyjść z domu i iść kogoś poznać później nas powstrzymuje przed swobodnym rozpoczęciem rozmowy z dziewczyną która nam się podoba. Wiedz, że to normalne – wszyscy to mamy, i ty, i ja, i ten gość co ostatnio napisał takiego świetnego FRa z klubu X, i Badboy, i Mystery i (praktycznie) każdy inny facet na świecie. A kiedy już znasz pochodzenie tego lęku, łatwiej ci będzie go pokonać. Bo mamy na ziemi zaledwie około 11 tys. dni na życie wśród kobiet i poznawanie ich. I każdy jeden dzień jest tak cholernie wartościowy, że szkoda mi go zmarnować i odmówić sobie okazji na chociaż krótką rozmowę z tą dziewczyną. Nawet jeśli by mnie odrzuciła i zachowywała się negatywnie. „Miło było cię poznać” i poradziłeś sobie z tym.
Wyjście do klubu to o wiele więcej niż same cold approache.
Bycie w klubie czy na imprezie to dziesiątki, setki mini-sytuacji, które mają w tym czasie miejsce. Tu trzeba się przemieścić do toalety, tu się komuś rozlało piwo, tu dziewczyna o ciebie zahaczyła, tu przypadkowo znalazłeś się w środku obcego setu na parkiecie, itd. Każda z nich daje okazję do jakiejś interakcji, nawet w postaci zabawnego komentarza. Dziewczyna nie musi wcale odpowiedzieć na twoje „żeby mi to było przedostatni raz”, ale gdy później się natkniesz na nią i przez ramię spytasz czy znowu ma zamiar coś upuścić to masz szansę na fajną (nie tak do końca) sytuacyjną pogawędkę, a byćmoże na wiele więcej. Widź Wiedź Dostrzegaj co się wokół ciebie dzieje i nie zapominaj języka w gębie.
Miej coś ciekawego do powiedzenia.
Chociaż Phil sprawiał wrażenie kompletnego dziwaka i socjopaty to to trzeba mu oddać – miał zawsze coś sensownego do powiedzenia. A poniższy przykład powinien się już znaleźć w każdym podręczniku do PU. Jaki temat jest absolutnie naturalny gdy dwoje ludzi się spotyka? To co się aktualnie dzieje, czyli imprezowanie. Co powiedział tutaj Phil? Że to naprawdę szalona noc, a później zaczął opowiadać dlaczego. Rozmowa rozpoczęta? Tak. W naturalny sposób? Tak. Można na wstępie opowiedzieć coś interesującego? Oczywiście. Jaki wniosek? Stosować więc do woli! (Swoją drogą w ten sposób bardzo często rozpoczynają się otwarcia sytuacyjne – ktoś coś skomentuje, ktoś inny coś dopowie i już mamy toczącą się rozmowy z, jeszcze przed chwilą, nieznajomym/nieznajomą.)
Trzymaj ramę i kontroluj rozmowę w secie.
Czasem w rozmowie w klubie temat idzie w kierunku który ewidentnie nie sprzyja podrywaniu. Trzeba więc taki temat skierować na właściwe tory (inny temat, częściowo chociaż powiązany z wcześniejszym), dobrze do tego sprawdza się stwierdzenie „swoją drogą” (credits for Badboy). Inny sposób to całkowite ucięcie danego tematu i przeforsowanie nowego. Tak właśnie zrobił Phil (pierwsze foto), to samo też wykonał John (drugie) momentalnie kończąc temat jego rzekomo zmarłej babci. Obaj odnieśli później sukces. Dlaczego? Bo własna silna rama jest szalenie atrakcyjna (patrz: Sexyboy).
Podnoś Buying temperature (ktoś zaproponuje jakieś sensowne tłumaczenie?).
Chodzi o dodawanie do rozmowy momentów szaleństwa, ekscytacji, robienia czegoś zupełnie niecodziennego. W tym odcinku mogliśmy to świetnie zaobserwować przy ostatnim podejściu Wilka. Entuzjastyczne okrzyki, niecodzienna poza w trakcie tańca z dziewczyną, ekscytujący wyraz twarzy to jedynie kilka z wielu, wielu możliwych zastosowań. Do tej kategorii zaliczają się wszelkie przybijanie piątek, śmieszna mimika, zwadiackie ruchy na parkiecie, wspólne dzielenie radości z jakiegoś faktu. Zaletą tej techniki jest możliwość błyskawicznego zbudowania attraction, bycia dominującym i pokazania poczucia humoru. Nie będę się powtarzał, ale to zrobię że entuzjazm jest zaraźliwy i właśnie stąd się biorą błyskawiczne (i skuteczne) domyki po zastosowaniu tej taktyki. Jeśli jednak nie chcesz mieć kolejnego flejka to pamiętaj aby jeszcze potem trochę zwolnić i zbudować nieco rapportu.
Zdawaj sobie sprawę, że pieniądze mają znaczenie.
Ze wszystkich odcinków Donny jest chyba najlepszym tego przykładem. I to nie negatywnym, ale pozytywnym – gość wiedział, że jego sytuacja finansowa za nim przemawia i bardzo umiejętnie wprowadzał „napominał” o tym fakcie przy niemal każdym podejściu. I jak skuteczny przy tym był wszyscy mogliśmy zobaczyć. Ani razu nie wyszło, że się chwali, za każdym razem wygląda to „niby przypadkiem”. Rozmowa to jedno, ubiór i akcesoria – to drugie. Zegarek rzucający się w oczy, telefon dany obcej kobiecie. Takie elementy przyczyniły się w znacznym stopniu do jego sukcesu. Poza tym jeszcze jeden element – pewność siebie. Dennis był cały czas uśmiechnięty, cały czas zadowolony – pozytywny gość jednym słowem (i to piszę jako ktoś kto przez cały odcinek kibicował jego konkurentowi), z których chce się mieć kontakt. Zastanówmy się jeszcze przez chwilę z czego to wynikało. Z ustabilizowanejo sytuacji finansowej („co by się nie działo mam swój bar i zarabiam z niego kasę więc co mi może się stać?”)? Pewnie tak. Ja natomiast chcę zwrócić uwagę na jego finanse (posiadany bar) jako po prostu sukces – czyli zrealizowany cel. Osiągnięcie czegoś co się zaplanowało. Takie rzeczy, sukcesy, tworzą mężczyznę (i em ha o).
Podnoś buing temperature aby zbudować attraction.
Mechanizm, który wcześniej omówiłem z powodzeniem stosowali obaj rywale. Co ciekawe jednak robili to w zupełnie różnych celach. Leo budował w ten sposób attraction..
Podnoś buing temperature aby zbudować time bridge.
..natomiast Donny tworzył solidne podstawy pod most czasowy budowany z dziewczyną. Był już w sytuacji gdy miał zbudowane attraction, rapport, miał numer. Kolejnym etapem jest oczywiście przyszłe spotkanie z dziewczyną. Przed nim natomiast jest most czasowy, który w wielu przypadkach zamienia się (niestety) w schody do nieba. Wcześniejsze zbudowanie porozumienia (rapportu) z dziewczyną oczywiście minimalizuje szanse tego drugiego i tak się temu przeciwdziała. Oprócz tego można natomiast zrobić inne rzeczy – np. umówić się wcześniej. Albo zakończyć spotkanie bardzo pozytywnym akcentem, tak żeby dziewczyna miała to w pamięci gdy zobaczy, że dzwonisz (pewien rodzaj kotwiczenia). Świetnie do tego się sprawdza właśnie podnoszenie buying temperature, gdyż samo w sobie jest pełne pozytywnych emocji. A kobiety, jako istoty bardzo emocjonalne, bardzo dobrze na nie reagują.
Stosuj kino.
Co prawda kino powinieneś zacząć już na samym początku gdy jesteś w secie (i to nie tylko w stosunku do celu czy dziewczyn, ale wszystkich), ale na konkretne kino-taktyki (pierwsze foto poniżej) w kierunku celu możesz sobie już w miarę swobodnie pozwolić po fazie A2 (gdy dziewczyna jest już tobą zainteresowana). Oczywiście w tym czasie można (i powinno się) rozmawiać aby wyglądało to maksymalnie naturalnie. Żeby okupować świadomy umysł dziewczyny i w tym czasie obywać ją z twoim kinem (drugie foto poniżej).
Dostrzegaj IOIe.
Już powinniście kumać o co kaman więc bez zbędnego przedłużania.
Zamiast brać numer umów się z dziewczyną od razu (a numer weź jako swoiste zabezpieczenie ustawionego spotkania).
Dokładnie to zastosował Donny na poniższej dziewczynie. Jak się później okazało dziewczyna ma zasadę by nie rozdawać swojego numeru w klubach. A mimo to go dała Donniemu, dlaczego? Bo już mieli ustalone przyszłe spotkanie i numer nie był celem samym w sobie tylko tytułowym „zabezpieczeniem się na niespodziewaną ewentualność”. Teraz pytanie: czy gdyby dziewczyna została zapytana wprost o swój numer to czy by go dała? Tego oczywiście się nie dowiemy, ale ja twierdzę, że nie i właśnie dlatego moim zdaniem warto stosować powyższą taktykę.
Nie ignoruj znajomych celu.
Zwłaszcza na początkowym etapie, wtedy mogą w bardzo łatwy sposób się ciebie pozbyć (np. słynne „chodźmy do łazienki” dziewczyn). W Keys to the VIP widzieliśmy co prawda kilka sytuacji gdy gracze ewidentnie ignorowali cockblocków – znajomych celu. Zauważcie tylko, że działo się to w sytuacji gdy cel wysyłał wyraźne oznaki zainteresowania, dlatego można było sobie w takich sytuacjach na to pozwolić.
Dużo rozmawiaj, ze wszystkimi.
Nie muszą to być jakieś strasznie wymyślne rozmowy i tematy. Czasami/Często ograniczy się to wyłącznie do jakiegoś prostego komentarza. Jednak nawet „tylko to” niesie za sobą wiele pozytywów:
1) Pomaga ci się wprowadzić w gadatliwy stan
2) Daje możliwość rozpoczęcia rozmowy „z niczego”
3) Ułatwia późniejsze otworzenie dziewczyny
Rozmawiajmy więc sporo, ze wszystkimi :)
Nie nachylaj się niepotrzebnie by coś powiedzieć.
Raz, że źle to wygląda wobec innych w klubie (a gdzieś tam może być dziewczyna z którą zechcesz opuścić tego wieczora lokal) i niepotrzebnie będziesz zdradzał zbyt wiele zainteresowania komuś innemu. A dwa, że takie coś może nieświadomie i niepotrzebnie naruszyć jakąś strefę komfortu dziewczyny i spowodować szybkie wylecenie z setu. Szeptanie do ucha dziewczynie jest całkiem spoko, ale to zaprezentowane przez Leo całkiem nieakceptowalne.
Dużo domykaj.
Domykanie samo w sobie jest przydatne o tyle, że daje ci umiejętność szybkiej kalibracji sytuacji i oceny na ile możesz sobie w danej chwili pozwolić. Dlatego jeśli jakaś dziewczyna zdradza w danym momencie oznaki zainteresowania i nie jest aktualnie twoim pierwszorzędnym celem w klubie – domykaj. Zawsze w ten sposób możesz zostawić wam szansę na późniejsze spotkanie.
Zdobyłeś numer? To super. A teraz powiedz jeszcze 10 zdań.
Oczywiście powyższe „10 zdań” jest całkowicie umowne, chodzi natomiast o to żeby nie znikać zaraz po zdobyciu numeru. Bo wygląda to źle, jak gdyby numer do dziewczyny był jedynym twoim celem. Twoim celem powinno być poznanie dziewczyny i numer ma służyć jedynie umożliwieniu wam spotkania w późniejszym terminie. O czym rozmawiać? Whatever. Chociaż Donny dał nam już świetny pomysł na to. Leo też, zwłaszcza w porównaniu z typowym uczestnikiem Keys to the VIP.
Wykorzystuj sytuacja towarzyskie dziejące się w klubie.
Pierwsze podejście Ryana było idealnym tego przykładem. W zasadzie nie musiał powiedzieć ani słowa – wszystko sprowadzało się do odpowiedniego uśmiechu, podniesienia ręki w imprezowym stylu, delikatnego poruszania ciałem w rytm muzyki i zwariowanego okrzyku w momencie robienia zdjęcia. Zwróćcie też uwagę, że osoby z którymi zrobił sobie zdjęcie same go wręcz zaprosiły to setu. Dlatego opłaca się być fajnie ubranym i wychodzić z pozytywnym, towarzystkim nastawieniem w stylu „będę się dobrze bawić i rozmawiać z tyloma osobami z iloma to możliwe”.
Bądź zdecydowany i nie daj sprawom toczyć się samym.
Zwróćcie uwagę na zachowanie Ryana dosłownie od razu po zrobieniu zdjęcia. Od razu zaczął rozmawiać z dziewczyną z Polski. Dzięki temu uniknął momentu ciszy (jakiś AMOG mógłby się go wtedy zapytać „Kim ty właściwie jesteś?” i trzeba by było wtedy befriend’ować resztę grupy) a nawet zwracał na siebie uwagę (dziewczyna na górze która z nikim wtedy nie rozmawiała zaczęła się przysłuchiwać rozmowie). Poza tym, najważniejsze, rozpoczął nowy temat 1:1 z ładną dziewczyną. W zasadzie mimo, że wszyscy byli tam razem, to mógł sobie pozwolić na rozmowę z nią jak przy ilozacji. To wszystko bardzo zgrabnie poprowadziło do udanego domyku.
Flash game.
Bardzo specyficzny rodzaj gry, który pozwala na zwrócenie na siebie uwagi (bycie obserwowanym vs. bycie obserwującym), co prowadzi do budowania attraction w innych dziewczynach jeszcze przed rozpoczęciem z nimi rozmowy. Szczególnie polecane przy podrywaniu barmanek/kelnerek. Z grubsza chodzi o to żeby sytuację towarzyską poprowadzić w takim kierunku, gdzie w momencie zwrócenia na was uwagi pozostałych (np. w momencie aktywowania flasha aparatu – stąd nazwa) znaleźć się w centrum zainteresowania grupy, w pozytywnym kontekście. Innym przykładem może być opowiadanie dowcipu gdy znajdujecie się niedaleko baru. Spoglądasz dyskretnie na barmankę – jest odwrócona tyłem, więc opowiadasz jeszcze. Patrzysz za moment – wbija coś na kasie, dlatego jeszcze budujesz napięcie w historii. Teraz widzisz, że jest odwrócona w waszą stronę – mówisz puentę, wszyscy wybuchają śmiechem. Widzisz? Mistrzostwo.
Zwracaj uwage na swoją mowę ciała podczas komunikacji z innymi w klubie.
Generalnie zasada jest taka, że osoba bardziej reaktywna jest osobą o niższej wartości. Pomyśl o tym przez chwilę i zobaczysz, że to się zgadza. Gdy po koncercie gwiazda przechodzi po klubie w ramach afterparty to ona jest approach’owana przez innych cały czas. Inni REAGUJĄ na samą jej obecność. Ich wartość jest niższa od wartości gwiazdy. Inny przykład: organizujesz imprezę na którą niespodziewanie przychodzi Doda. Albo Hubert Urbański – nieważne, zasada obowiązuje niezależnie od płci. Co robisz? Podchodzisz do niej od razu, witasz się, przedstawiasz, mówisz gdzie są przekąski, gdzie parkiet, wspominasz żeby dała ci znać gdyby czegokolwiek potrzebowała. W tym czasie wspomniana Doda/Hubert Urbański ze spokojem rozgląda się po pomieszczeniu, spokojnie popija drinka. Kto tu jest bardziej reaktywny, czyja wartośc jest w tym momencie większa?
Dlatego właśnie powinieneś zwracać na to uwagę podczas komunikacji z innymi. Owszem w dalszym ciagu masz być otwarty, towarzyski, zainteresowany rozmową. Tyle tylko żeby to nie wyglądało tak:
albo tak:
Uważnie wybieraj sety do otwarcia.
To co robimy w tym miejscu to nauka inteligencji towarzyskiej, która ma na celu zmaksymalizować naszą skuteczność w trakcie podrywu w klubach. W jaki sposób? Np. przez szybką i trafną ocenę, który set można otworzyć z dużym prawdopodobieństwem sukcesu (przez sukces mam na myśli doprowadzenie setu do osiągnięcia hook point, czyli momentu w rozmowie w którym osoby w secie nie chcą żebyś ich opuścił). Z całą sympatią dla Ryana, sporo błędów popełnił pod tym względem. Nawet formuła programu (runda 'The Box Out’) tego nie zmienia. Wystarczy porównać z wyborami jakich dokonywał Karim. otwieranie pary idącej razem za rękę raczej cię daleko nie zaprowadzi. Kobieta i mężczyzna razem rozmawiający? To zależy – trzeba zwrócić uwage na to jak się wobec siebie zachowują, kino może w tym względzie dużo powiedzieć. Generalnie w USA/Kanadzie/na zachodzie otwieranie napotkanych osób jest dużo łatwiejsze niż u nas (trzeba też przyznać, że ich kluby są trochę inaczej skonstruowane – u nas są głównie miejsca siedzące, tam dużo osób stoi obok siebie w niedużej odległości co znacznie ułatwia (nawet przypadkowe) rozpoczęcie rozmowy. Jeśli chodzi o kalibrację pod tym względem to praktyka da ci właściwe rozeznanie.
Zachowuj się jak alfa.
Poniższy przykład jest jedną z niewielu ilustracji zachowań alfa, którą mogliśmy oglądać w Keys to the VIP. Gość z którym rozmował Ryan umiał sobie go podporządkować (zwróćcie uwagę na sposób w jaki ulokował swoją dłoń na karku Ryana i trochę nim poruszył – zachowanie wysoce dominujące, w naszych warunkach takie coś prowadzi często do bójki). Pozwalał sobie na wiele w stosunku do dziewczyny (opowiadanie o pykaniu jej obcemu gościowi). On wreszcie był tym który akceptował ewentualności (wyraźnie powiedziane zezwolenie Ryanowi na powiedzenie komplementu odnośnie jego dziewczyny połączone ze wspomnianym testem uległości Ryana – ręka na jego karku). Pewnie powiecie, że był pijany. Pewnie i był. Ale to nie zmienia faktu, że zachowywał się jak alfa. A jeśli i wy będziecie się tak zachowywać to i dziewczyna nie będzie chciała was opuścić nawet gdy będziecie wysoce nietrzeźwi i pojawią się atrakcyjniejsze opcje.
Izoluj. Nawet na chwilę.
Z moich doświadczeń wynika, że dużo łatwiej można zbudować rapport, domknąć, otrzymać akceptację dla testów uległości, wprowadzić kino, prowadzić rozmowę, budować porozumienie, zademonstrować vulnerability (słaby punkt) gdy się jest z dziewczyną jeden na jeden niż gdy się jest w secie. Byćmoże wynika to z mojego braku odpowiednich umiejętności komunikacyjnych w secie (pewnie tak), ale jeśli „isolation is the key to seduction” jak mawia piękny głos z Keys to the VIP, to izolować warto. Nawet na chwilę. Nawet nie chodzi już o sprzątnięcie dziewczyny sprzed nosa jakiemuś alfa jak w poniższym przykładzie, ale o wszelkie dobrodziejstwa jakie za tym idą, a które starałem się z grubsza wymienić powyżej. Różnych rodzajów izolacji jest w KTTV mnóstwo, ten jest warty odnotowania ze względu na dwa kroki w tył które Ryan wykonał i które wystarczyły. Że nic mu to nie dało? Fakt faktem, ale w 7/10 przypadkach powinno dać, jeśli zbudowałeś wcześniej chociaż namiastkę normalnego attraction.
Miej coś ciekawego do powiedzenia. Sam direct to za mało.
Dziewczyna z poniższego przykładu jest przykładem na to, że sukcesy się osiąga gdy umie się podrywać. O co chodzi w podrywaniu? O właśnie. Ilu z was zadało sobie to ważne pytanie?
O co chodzi w podrywaniu?
Wszyscy czytający ten tekst wyciągają teraz zeszyty i piszą w nich swoje odpowiedzi. Nagród nie przewidziano, oprócz uznania społeczności PUALifestyle/Wingman.pl.
Mówię serio.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Już?
Jeszcze chwila napięcia..
.
.
OK.
W uwodzeniu chodzi o przejście do kolejnego etapu.
Celem otwarcia jest nawiązanie rozmowy z dziewczyną do momentu z którym ona nie chce żebyś sobie poszedł. Celem rozmowy jest zbudowanie attraction, tak aby dziewczyna postrzegała cię jako wartościowego mężczyznę z którym warto mieć kontakt. Celem budowania rapportu jest nawiązanie porozumienia z dziewczyną, tak aby traktowała cię jako bliską jej osobę. Celem brania numeru jest umożliwienie ponownego spotkania z dziewczyną. Celem karmienia (!) dziewczyny jest zademonstrowanie jej chęci opiekowania się nią (a dokładniej: danie możliwości spokrzystania z oferowanej przez ciebie opieki). Celem kina jest budowanie z dziewczyną komfortu na sferze fizycznej i przyzwyczajanie jej do akceptowania testów uległości.
Czujecie już?
W uwodzeniu chodzi o to by przejść do kolejnego etapu. Tylko tyle i aż tyle.
Możesz być świetny przy otwieraniu, fantastycznie skupiać na sobie uwagę innych, świetnie budować DHV (właściwie HV, ale myślę, że wiedzie o co kaman) – ale jeśli nie zbudujesz rapportu z dziewczyną to ona prawdopodobnie nie odbierze twojego telefonu i to zakończy waszą znajomość mimo tak świetnego początku.
Traktuj to jak grę komputerową (z 9-ma etapami) w której nie ma save’ów. Porażka oznacza rozpoczynanie od pierwszego etapu, nawet jeśli walczyłeś już z ostatnim bossem (ilu poległo na LMR? :P ).
Naucz się otwierać. Jak już będziesz umiał to naucz się budować attraction. Bo jeśli się tego nie nauczysz będzie to wyglądało jak w przypadku Karima:
Nie, samym directem nie zbudujesz attraction. Musisz mieć coś więcej do powiedzenia. I to nie jest opinia tylko na podstawie tego przypadku, w extrasach było jeszcze kilka takich akcji, ale to może kiedy indziej.
Otwieraj sytuacyjnie nie zdradzając oznak zainteresowania.
Główną zaletą otwarć sytuacyjnych jest fakt, że nie wyglądają one jak pick up. Świetnym tego przykładem są kolejki do lokali. Dziewczyny widocznie nie są jeszcze w tym mindsecie, że będą podrywane, co działa na naszą korzyść. Dodatkową korzyścią z podrywu w kolejce do klubu jest fakt rozgadywania się, co z uporem maniaka ciągle powtarzam, bo dzięki temu nie będzie później tych niezgrabnych, niezręcznych, niezdarnych, niewygodnych i tragicznie wyglądających momentów ciszy. Sam miałem kiedyś taki klasyczny przypadek i nawet teraz się wzdrygam gdy sobie o tym przypomnę. Dobrze, że nikt tego wtedy nie nagrywał ;-) Wracając do otwarć sytuacyjnych w klubie – Ryan zaprezentował jedno z możliwych rozwiązań.
Buduj rapport ze znajomymi celu…
…a nie ich ignoruj.
Przyczyna jest oczywista – znajomi celu mogą w prosty sposób cię wykopsać z setu (słynne „chodźmy do łazienki”). Tego nie chcemy, dlatego musimy ich przeciągnąć na swoją stronę. Co ciekawe, z moich obserwacji wynika, że trzeba wtedy nie tyle być stricte „rapportowy” co interesujący i ciekawy (miec coś ciekawego do powiedzenia). Od klasycznego budowania attraction różni się to tym, że jest to DHV bez negów. Warto się pokazać znajomym celu jako normalny gość, tak żeby nie mieli oporów przed zostawieniem swojej koleżanki z tobą później.
Nie bądź banalny. Nigdy.
„Często tu przychodzisz?”
„Co studiujesz?”
„Jak masz na imię?”
„Skąd jesteś?”
„Spod jakiego znaku jesteś?”
Wszyscy to znamy, jest banalne, przejadło się już setki razy i nie ma w tym nic fajnego. Dlatego w ramach dobrego postanowienia obiecuję, że nigdy więcej nie skorzystam z tych banalnych tekstów. (Oczywiście nie mówię tutaj, że nie można zapytać dziewczyny jak ma na imię albo czym się zajmuje. Mówię żeby zrobić to w jakiś INNY sposób, zrobić to tak żeby się odróżnić od dziesiątek gości którzy wcześniej zadali jej to pytanie i ona leciała autopilotem.) Jeśli złamię to postanowienie Peachez znów złapie się za głowę.
Bądź analityczny. Jak Ryan.
Nie będę ukrywał, że Ryan jest jednym z moich ulubionych uczestników Keys to the VIP. Właśnie dlatego, że był tak analityczny, kalkulujący, precyzyjny. Moim zdaniem to jest droga do skutecznego PU, nie tylko na początku gdy dowiadujesz się, że aby poderwać dziewczynę masz zbudować attraction, rapport i domknąć zamiast „nawijać”. Co prawda naturale i PUA opierający się na przeczuciu osiągają wiele sukcesów, ale wg mnie potrzeba o wiele więcej doświadczeń by je (przeczucie) zbudować na akceptowalnym, wysokim poziomie gdy nie posiada się żadnej struktury dla wsparcia swoich działań. Poza tym sukces takich PUG jak Sexyboy opiera się na informacjach zdobytych z różnorodnych materiałów (np. o NLP) co już właściwie kończy dyskusję w tym temacie.
Oczywiście jest to wyłącznie mój prywatny pogląd i nie mam zamiaru go nikomu narzucać, chcę jedynie zwrócić uwagę na korzyści płynące z zastosowania analitycznego podejścia w procesie uwodzenia dziewczyny ]:->
Odnoś sukcesy…
Bo nic tak nie motywuje i nadaje smaku życiu jak sukcesy.
…i nie przejmuj się jeśli jeszcze ich nie odnosisz.
Czasem budzisz się z rana po imprezie samemu w łóżku i wkurzasz się, że po raz kolejny ci się nie powiodło. Że dawna znajoma (jeszcze z półmetku) była na tamtej imprezie i nawet nie zamieniłeś z nią ani słowa. Że nie zrobiłeś żadnego cold approachu tylko same sytuacyjne. Że gdy rozmawiałeś z siostrą kolegi (och..) to nie zaprezentowałeś nic z wyuczonych DHV tylko twoje standardowe zachowanie wszystkich-bardz-lubię-ciebie-też przy większej ilości procentów we krwi. Że znów zbyt wcześnie zrezygnowałeś gdy w pobliżu pojawił się amog starający się o tę samą dziewczynę co ty. Że wcale nie zagadałeś do tej świetnej, wysokiej blondynki, którą przecież obaj z kolegą kojarzycie z widzenia.
Nie smutkuj. Nie wal konia.
Sukcesy będą. Już teraz jesteś lepszy niż przeciętny mężczyzna. Chcesz więcej? Musisz konsekwetnie pracować nad sobą. A te nieprzyjemne poranki jak dzisiejszy umieć przyjąć po męsku. Na klatę.
Zadbaj o miejsce w którym mieszkasz.
Prawdopodobnie nim dziewczyna wyląduje u ciebie w łóżku wcześniej będzie miała okazję być u ciebie w domu. Głupio jednak by było gdyby ta wizyta okazała się dyskwalifikująca dla ciebie z powodu tego jak to wszystko tu wygląda.
Analizuj. A jeśli już bardzo nie chcesz to przynajmniej bądź świadomy.
Poszczególne podejścia różnią się między sobą, nie tylko z powodu różnych dziewczyn z którymi rozmawiasz. Elementem rozróżniającym jest wasze fizyczne położenie. Otwarcie stojące przez ramię różni się od podejścia do stolika przy którym siedzi dziewczyna. Różnią się one przede wszystkim ilością zdradzanego/okazywanego zainteresowania. Lepiej nie zdradzać go zbyt wiele na początku. Dlatego czasem lepiej jest zrezygnować z podejścia w danym momencie niż pokazywać wszystkim wszem i wobec, że jesteś zainteresowany tą konkretną dziewczyną (a co gorsza zostać wtedy odrzuconym in front of everyone). W tym odcinku Duane dwukrotnie wykonywał podejścia, w których EWIDENTNIE na niekorzyść działało umiejscowienie poszczególnych osób. Oczywiście da sie taką sytuację wyprowadzić w porządanym przez ciebie kierunku, ale wymaga to trochę więcej umiejętności i silniejszej ramy niż normalnie.
Przykład zdradzania zbyt wielkiego zainteresowania w przypadku siedzących setów:
Przykład do jakich niekorzystnych układów może to prowadzić:
Przykład, że czasem warto chwilę zaczekać (czytaj: otworzyć kogoś innego) aż niekorzystna sytuacja się zmieni:
(Swoją drogą zaznaczony gość dysponował większymi umiejętnościami i silniejszą ramą, co pozwoliło mu na skuteczne operowanie w tej sytuacji.)
Dostrzegaj oznaki zainteresowania i starannie wybieraj cele.
O ile umiejętności PU Kevina pozostawiały dużo do życzenia, to jednak nie można się przyczepić do jego umiejętności wyboru właściwych celów. Ciężko stwierdzić, czy wynikało to z poprzednich sukcesów (pewien typ dziewczyn był statystycznie częsciej nim zainteresowany tylko na podstawie wyglądu/mowy ciała) czy z umiejętności dostrzegania API (Approach Invitation). Natomiast trzeba zaznaczyć, że dzięki tej umiejętności możesz robić sporo łatwych domyków, nawet gdy nie masz odpowiednich umiejętności.
Widzisz IOIe? Stosuj kino.
Kolejny element, który świetnie stosował Kevin (i czym równoważył brak umiejętności budowania attraction). Oczywiście można przyczepić się do pewnych niaunsów (kino stosował głównie na zakończenie podejścia), ale generalnie warto obserować i się uczyć.
Nie zdradzaj na początku zbyt wiele oznak zainteresowania, np. poprzed oferowanie drinków.
Niech to nie będzie autopilot w przypadku blackoutów, bo donikąd nie prowadzi. Jeśli masz z nimi problemy to przygotuj się wcześniej przed wyjściem do klubu i zanotuj sobie kilka [własnych] otwarć/rutyn. No co? Jeśli dzięki temu poznasz przepiękną dziewczynę to będziesz później z tego powodu smutkował?
Kontroluj swoje ciało i wykonywane gesty – np. ticki nerwowe.
Co zrobił Kevin w przypadku odrzucenia/porażki?
(wszystko w myśl zasady, że kobiety są dużo lepsze od mężczyzn w obserwacji i interpretacji mowy ciała)
Miej coś do powiedzenia AKA sam direct w klubie to za mało.
Wiedz Wiedź Umiej odpowiednio reagować na znaki od dziewczyny.
Co widzimy u dziewczyny na poniższym obrazku:
Zgadza się – to IOD. A jaka jest prawidłowa reakcja na IOD?
Zgadza się – odpowiedzią na IOD dziewczyny powinno być IOD mężczyzny. Ale to nie wszystko (i to stanowiło przyczynę porażki Duane’a). Po IOD mężczyzny musi nastąpić DHV. A tego tutaj nie było, co skończyło się tak jak się skończyło.
Wiedz Wiedź Zdawaj sobie sprawę kiedy NIE domykać.
Owszem w jednym z poprzednich odcinków polecałem częste domykanie, które służy wyrobieniu kalibracji kiedy można to skutecznie robić. Natomiast odradzam domykanie w sytuacji kiedy ewidentnie wiadomo, że dziewczyna się nie zgodzi (bo nie udało się nam zademonstrować wyższej wartości) I ZAMKNIE NAM TO MOŻLIWOŚĆ DOMKNIĘCIA W PRZYSZŁOŚCI.
O co dokładnie chodzi? Chodzi o sytuację w której chcesz domknąć dziewczynę (IOI), ona odmawia (IOD) i przez to dyskwalifikuje ciebie w swoich oczach jako wartościowego mężczyznę (bo starasz się za bardzo). Wtedy nawet gdy masz możliwość spotkania dziewczyny w późniejszym terminie i skutecznego DHV wtedy i domknięcia to prawdopodobnie dziewczyna znów się nie zgodzi bo już wcześniej ci odmówiła (i jeśli nie zademonstrowałeś czegoś extra to nie ma powodów żeby zmieniać wcześniejsze zdanie).
Inny przypadek w którym nie warto domykać to sytuacja gdy czujesz, że masz małe szanse na sukces a domykać musiałbyś na forum publicznym (przed setem). Porażka w takiej sytuacji obniża twoją wartość przed pozostałymi osobami.
Demonstruj atrakcyjną mowę ciała.
Kevin był w tym odcinku przykładem na aspekty takie jak:
– brak zdradzania zbyt wielu oznak zainteresownia w rozmowie
– bycie niereaktywnym (patrz: jeden z ostatnich odcinków)
– pewność siebie zakorzeniona w fajnie zbudowanej sylwetce (btw zupełnie nie jak piłkarz..)
Podnoś buying temperature.
– dla budowania attraction
– dla wprowadzania kina
Ogranicz banalne domknięcia.
jak w poniższym przykładzie
Dostrzegaj kiedy dziewczyna się z tobą droczy.
Wtedy zamiast wkładania energii w samo domykanie możesz wykorzystać ją na inne rzeczy – np. rapport, skok buying temperature, stworzenie planów na przyszłe spotkanie.
Miej wsparcie w swoich znajomych.
Zasady wingowania są po to stworzone żeby nie było niepotrzebnych nieporozumień. Jakich nieporozumień? O dziewczynę/dziewczyny.
PS Koszula Kevina bardziej z tych T-shirtowych, ale i tak
– fajnie się wyróżnia w klubie
– umijętnie eksponuje muskulaturę